| Piłka nożna / Liga Konferencji
Znakomicie dla Lecha Poznań rozpoczął się dwumecz z Djurgarden. Przy wypełnionym stadionie przy Bułgarskiej (ponad 40 tys. kibiców) wygrał 2:0 (1:0) i zrobił duży krok w kierunku ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Rewanż 16 marca w Sztokholmie.
Przed meczem:
Komplet kibiców na trybunach. Lech w najmocniejszym możliwym ustawieniu. John van den Brom nie mógł na nic narzekać przed starciem z Djurgarden. Ponadto w weekend jego zespół wygrał 5:0 z Lechią Gdańsk. Wszystko wskazywało na to, że przed potyczką ze Szwedami można yło być optymistą.
Jak padły gole?
39' (1:0) Rzut wolny z 30 metrów dla Lecha. Dogranie Pereiry i świetnie zachowanie w powietrzu Antonio Milicia. Bramkarz Djurgarden bez szans przy tym strzale głową.
82' (2:0) Pogubiła się defensywa Szwedów. Ba Loua przechwycił piłkę w polu karnym, podał do Marchwińskiego i po akcji dwóch rezerwowych Lech strzelił drugiego gola.
Jak mogły paść gole?
3' Pierwsza groźna akcja Djurgarden. Gustav Wikheim zakręcił Pereirą, później starał się dograć, ale zanotował kiks i piłkę zahaczyła o poprzeczkę.
12' Świetne podanie Pereiry do Szymczaka. Ten nie zastanawiał się i uderzył sprzed pola karnego. Było bardzo blisko szczęścia, jednak na wysokości zadania stanął Widell Zetterstrom.
34' Dogranie z lewej strony Edvardsena. Był w szesnastce Asoro, ale ostatecznie piłka minimalnie minęła słupek.
45' Potężne uderzenie Murawskiego z dystansu. Widell Zetterstrom jednak na posterunku.
55' Przysnęła defensywa Kolejorza. Zakotłowało się w polu karnym, przy okazji piłka dotknęła rękę jednego z obrońców, ale na szczęście nie poskutkowało to rzutem karnym. Akcja zakończyła się strzałem nad bramką.
90+5' Michał Skóraś miał na nodze piłkę, która prawdopodobnie zamknęłaby ten dwumecz. Niestety, jego uderzenie z bliskiej odległości przeleciało wysoko nad poprzeczką.
Przebieg meczu:
Szwedzi na początku postraszyli Filipa Bednarka, ale z minuty na minutę coraz śmielej poczynał sobie mistrz Polski. Zaprocentowało to trafieniem po dograniu z rzutu wolnego autorstwa Antonio Milicia. Po pierwszych 45 minutach był to najmniejszy wymiar kary dla Djurgarden. Druga połowa z kolei była bardziej wyrównana. Sporo gry w środku boiska, a gdy już coś działo się, to pod bramką Kolejorza. Gdy jednak trzeba było odpalić fajerwerki, to zrobili to gospodarze. Po akcji rezerwowych Ba Loui i Marchwińskiego Lech przypieczętował dwubramkowe zwycięstwo.
Co dalej?
Lech pojedzie do Sztokholmu z dwubramkową zaliczką. Rewanżowe spotkanie zaplanowano 16 marca. Relacja "na żywo" na TVPSPORT.PL.
5 - 4
NK Celje
1 - 0
Lugano
19:00
Chelsea/Djurgaarden